niedziela, 14 lutego 2016

TOKIO - CZĘŚĆ 2 - HARAJUKU, TOGO SHRINE

Witajcie!
Minął już miesiąc mojego pobytu w Tokio. 
Naprawdę nie wiem kiedy to wszystko, tak szybko zleciało. 
Ciesze się każdą minutą tutaj, jestem dosłownie zakochana w tym miejscu!
Cały czas dużo się dzieje i dużo jeszcze przede mną.
Napisałam kilka słów o tym jak pracowałam, oraz jak spędziłam weekend.
Mam dla was również wiele zdjęć, które obiecałam!





Każdy dzień był oczywiście bardzo intensywny, wypełniony całodziennymi castingami.
 Weekendy miałam jednak wolne, więc wykorzystałam je w 100%.
  • Ginza Magazine:
W ubiegłym tygodniu miałam pracę do jednego z magazynów, więc chciałabym wam opowiedzieć jak to mniej więcej wyglądało i pokazać wam trochę zdjęć z backstage.

Zaczęłyśmy o godzinie 6:20, wraz z inną modelką z mojej agencji czekałyśmy przed domem, gdzie cała ekipa zabrała nas do studio. 
Zazwyczaj, jeśli zdjęcia są w rożnych lokalizacjach, mamy własnego busa, którym wszędzie jeździmy. 
Po 30 min dojechaliśmy do studia, gdzie czekała już na nas trzecia modelka. 
Po zrobieniu makijażu i fryzury, miałyśmy czas by zjeść drugie śniadanie przygotowane przez ekipę.
 Cała koncepcja bardzo mi się spodobała! Zdjęcia robiliśmy na 4 stacjach metra. 
Każda z modelek w zależności od koloru linii metra/pociągu miała ten sam kolor ubrań. 

Z racji tego, że niektóre zdjęcia robiliśmy na dworze, a nie było zbyt ciepło, dostałyśmy długie, granatowe kurtki Adidas. 
Wyróżniałyśmy się z tłumu i co najzabawniejsze, wyglądałyśmy jak siostry. 
Dla mnie była to przede wszystkim dobra zabawa z dziewczynami. 
W samochodzie zjadłyśmy lunch i skończyłyśmy zdjęcia o 15stej, po czym pojechałam prosto na castingi.
Nigdy wcześniej nie miałam takich zdjęć, więc nowe wspaniałe doświadczenie za mną. 
Nie mogę doczekać się efektów!


  Teraz czas na świeżą relacje z dzisiejszego, słonecznego dnia!
Do Tokio w końcu zawitało słońce! To był najcieplejszy dzień w tym roku, aż 23 stopnie! 
Idealna pogoda by spędzić czas aktywnie na dworze, więc wybrałam się z Kingą na Harajuku i pobliski park Togo Shrine. 


  • Harajuku
Dzielnica w Tokio z masą malutkich, tanich sklepików, aż po ogromne droższe sklepy z ubraniami. 
Można tu kupić naprawdę wszystko.
Przez cały czas można spotkać mnóstwo młodych ludzi przebranych w przeróżne stroje np. inspirowane mangą.



  • Tokyu Plaza Omotesando Harajuku:
W drodze do parku zobaczyłyśmy ogromne centrum handlowe z ogrodem na dachu!
 Oczywiście skorzystałyśmy z okazji by go zobaczyć!

 
Budynek ma 7 pięter, na 5ciu piętrach znajdują się sklepy z ubraniami.  
Na 6tym piętrze znajduje się restauracja, wraz z ogrodem i widokiem na miasto.   
Jest mnóstwo drzewek i kwiatów.  
Idealne miejsce na świeżym powietrzu by spędzić czas z przyjaciółmi i odpocząć.  
 Na pewno odwiedzę to miejsce wieczorem, musi być pięknie!






  • Togo Shrine:
W końcu dotarłyśmy do pobliskiego parku na Harajuku. 
Park nie jest duży, wszędzie jest mnóstwo zieleni, można tu chociaż na chwile odpocząć od zatłoczonych ulic. 
Znajduje się tu kilka tradycyjnych budynków, dzięki czemu można poczuć prawdziwy klimat Japonii.
 
  
  
  
  
 

 Mam nadzieję, że wpis wam się spodobał :)
Tymczasem zmykam spać, kolejny pracowity tydzień przede mną
Buziaki :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.